Kiedyś mieszkał tu stary nosorożec. Tu zginęła matka Evity. Dlatego postanowiła ona tu zamieszkać.
Offline
Wysoki baobab był pusty w środku łatwo było się wspiąć na jego gałęzie stamtąd jest piękny widok. Dziewzyna położyła tam swoje rzeczy. Widać było całą sawannę.
Offline
Słońce wyłaniało się oświetlając sawannę, dziewczyna zaczęła śpiewać piosenkę swojej matki.
- Nad Serengeti wstaje dzień, Sahary piaski złocą się... I rodzi się symfonia barw... Od Marakeszu po Cape Town. Kolorów tyle w sobie ma... Afryka, mama Afryka. Kocha ją każdy, kto ją zna, Afryka, mama Afryka.
O kelelele le la, O kelelele le la, O kelelele le la, O kelelele le la.
Offline